Sposoby na kaszel – siemię lniane i prawoślaz

Uporczywy kaszel to jedna z tych dolegliwości towarzysząca przeziębienie, która obok kataru męczy nas najbardziej. Kaszel uniemożliwia nam normalne funkcjonowanie, potrafi męczyć nas także w nocy, co sprawia, że niemożliwa jest regeneracja organizmu. Bez odpowiedniej dawki zdrowego snu ciężko  liczyć na rychły powrót do zdrowia. Dlatego tak ważne jest, aby znaleźć sposób, który pozwoli nam efektywnie, ale także naturalnie poradzić sobie z tymi dolegliwościami, łagodząc uporczywy kaszel i jego negatywne skutki dla naszego funkcjonowania i rekonwalescencji.

Kaszel – leczenie.

Wiele aptecznych środków farmaceutycznych  jedynie tuszuje problem. Ponad to zawarte w nich związki chemiczne mogą być szkodliwe dla naszego zdrowia, w gruncie rzeczy upośledzając naszą przyszłą odporność. Zatem sięganie po nie powinniśmy traktować raczej jak ostateczność, a nie standardowy sposób działania. W pierwszej kolejności ze zwykłymi dolegliwościami przeziębieniowymi powinnyśmy próbować radzić sobie w sposób naturalny. Oczywiście zakładając, że wiemy że mamy do czynienia z przeziębieniem. Jeśli mamy wątpliwości lub podejrzewamy, że może to być infekcja, na przykład wywołana przez wirusy, w tym covid-19 niezwłocznie powinniśmy udać się do lekarza.

Jeśli jednak naszym samopoczuciem zachwiało zwykłe przeziębienie zaufajmy naturze. Na jakie rośliny możemy liczyć w przypadku kaszlu? Sprawa jest prosta, powinniśmy zapamiętać jedno hasło: Korzeń prawoślazu i siemię lniane w walce z uporczywym kaszlem. Te dwie rośliny to dosłownie kopalnia dobroczynnych substancji, na które możemy liczyć, aby szybko złagodzić dolegliwości związane z kaszlem. Dlaczego tak się dzieje i czemu to zawdzięczamy? Rośliny te przydadzą się nie tylko w przypadku kaszlu, ale pomogą także na często towarzyszący mu ból gardła. Słowem to prawdziwi agenci do zadań specjalnych w walce z przeziębieniem. Siemię lniane wykazuje działanie przeciwzapalne, co sprzyja walce z infekcją. Dodatkowo działa ściągająco. Mikstura z siemienia ma także działanie przeciwbólowe, dzięki czemu łagodzi dyskomfort.

Siemię pokrywa nabłonek gardła warstwą ochronną, która sprzyja regeneracji i chroni ściany gardła na przyszłość.  Siemię lniane to metoda bezpieczna, stosować mogą ja zarówno alergicy, jak i dzieci, a nawet kobiety w ciąży. Mikstura łagodzi uczucie drapania w gardle wywołane kaszlem, dzięki czemu niweluje dalszy odruch kaszlu. Jeśli zaś chodzi o prawoślaz to również wykazuje on działanie łagodzące przy infekcjach gardła, ale również jest niezastąpionym środkiem w przypadku męczącego nas kaszlu, szczególnie tego mokrego, ale sprawdzi się także w przypadku kaszlu suchego czy też chrypki. Zioło to najczęściej stosowane jest w postaci syropu prawoślazowego.

Prawoślaz ma działanie regenerujące dla górnych dróg oddechowych. Na rynku dostępnych jest kilak tego typu syropów, zależnie od składu, ze względu na zawartość w etanolu, niektóre z nich nie są polecane do stosowania u dzieci, inne zaś można bezpiecznie podawać dzieciom od 3 roku życia. Prawoślazu, w przeciwieństwie do siemienia, nie powinny stosować kobiety w ciąży. Brak odpowiednich danych dotyczących oddziaływania na płód, a dodatkowo syropy zawierają w składzie alkohol, który jak wiadomo w ciąży nie powinien być przyjmowany nawet w najmniejszych dawkach. Syrop prawoślazowy pozwala na ułatwienie odksztuszania mokrej wydzieliny lub też złagodzenie odruchu odkasływania w przypadku kaszlu suchego. Może być stosowany razem z siemieniem lniany, takie połączenie przyspieszy terapię i powrót do zdrowia.

Należy pamiętać, że jeżeli w ciągu kilku dni samodzielnego leczenia środkami ziołowymi nie zauważymy porpawy, albo nasze dolegliwości się nasilą powinniśmy zasięgnąć porady lekarza, być może nasza infekcja będzie wymagała leków na receptę. Jednak w przypadku wielu zwykłych dolegliwości gardła siemię i prawoślaz pomogą nam w ciągu kilku dni.

Share: